Po ostatnich przygotowaniach pożegnianiach i uściskach, ruszyliśmy, na lotnisko jedziemy z niezastąpionym dziadkiem Wackiem. Po drodze w dołączy do nas Leszek i Szczepan. Po skompletowaniu ekipy pojedziemy dalej do Berlina. Jeszcze raz sprawdziliśmy, paszporty, bilety i kaskę- wszystko na miejscu, apartat w bagażniku. Limity bagaży w Iberii to 2x23 kg bagaz głównego oraz 6 kg bagaz podręczny( sprawdziłem telefonicznie) więc razem na pewno go nie przekroczymy.
Dalej mały przystanek w Madrycie no i następny wpis będzie z Quito.