Agra i Taj Mahal
Dworzec w Varanasi juz niczym nas nie zaskoczyl, nasz nocny, sypialny pociag do Agry ruszyl zgodnie z planem. jego standard byl nizszy od porzedniego, ale po zabezpieczeniu bagazu i ulokowaniu sie na swoich lozkach spokojnie ukladalismy sie do snu. Zgodnie z planem za 14 godzin mielismy sie znalezc w Agrze i podziwiac najbardziej znany na swiecie symbol Indii i milosci Taj Mahal.
Dotarlismy do Agry z 4 godzinnym opoznieniem, przyczyna byla mgla, ktorz nie pozwalala jechac z pelna predkoscia.Hindusi owo opoznienie przyjmowali bez wiekszego wzruszenia, my bylismy lekko poirytowani, alejuz wczesniej zdazylismy przywyknac do Indyjskich standardow punktualnosci.
Agra wita nas -tu niespodzianka -ogromnym tlokiem, znowu tysiace ludzi gwar i chalas, znowu dworcowe mafie i szajki. Wynajmujemy autoriksze i po 15 minutach trafiamy do hotelu polozonego ok. 200 m odzachodniej bramy Taj Mahal.
Ze wzgledu na hinduskie swieto narodowe palac jest dzisiaj oblefany przez prawdziwe tlumy ludzi krzystsjacych z dnia wolnego od pracy. Dzisiaj 2 z nas konczy swoja indyjska przygode i po zwiedzeniu Taj wraca do Delhii i dalej do Polski.
Rozdzielamy sie, my chcemy najpierw obejrzec ogrody z widokiem na Taj od strony rzeki, pozniej Baby Taj Mahal, a najwieksza atrakcje zostawiamy na poranek nastepnego dnia.
Lunch zjadamy na dachu uroczej chociaz trudnej do znalezienia i nie pozornej z zewnatrz restauracji oferujacej oprocz niezlej kuchnii wspanialy widok naTaj Mahal. Widok jest do tego stopnia niesamowity, ze postanawiamy tam wrocic na kolacje.
Wczesniej zarezerwowowane tuk tuki czekaja na nas i przez zatloczone ulice i most wioza nas na spotkanie z magicznymi miejscami Agry.
Krolewskie ogrody po drugiej stronie rzeki oferuja duzo spokoju i niesamowity widok na Taj od. polnocnej strony. Nie ma tu tlumu, ktory non stop niczym waz oplata Taj, mozna usiasc, patrzec, medytowac. Robimy zdjecia, i podziwiamy kunszt architektow i budowniczych ktorzy przez 22 lata zbudowali symbol milosci i dzisiejszych Indii. W Taj widzianym z tej perspektwy zachwyca symetria i miniace sie roznymi barwami odcienie marmuru. W miejscu w ktorym sie znajdujemy panuje blogi spokoj, ktory sprzyja zadumie i poteguje wrazenia.
Taj Mahal zostalo wybudowane jako mauzeleum ku czci ukochanej zony sultana Mumtaz Mahal ktora dala mu 14 dzieci i zmarla przy ostatnim porodzie. Pochodzila z Iranu i zyla z sultanen 17 lat. On pograzony w zalu po jej smierci postanowil stworzyc na jej czesc najwspanialsza budowle swiata. Dzis trzeba przyznac, ze stworzyl cos ponadczasowego. W budowie uczesniczylo 20tys. ludzi, rzemiesnicy z Turcji, Iranu, Mongolii, Chin Afganistanu. Projekt wykonal Mistrz-Ustad Isa Chan Effendi Pers z Shirazu Materialy do budowy w postaci marmurowych blokow sprowadzono z Radzastanu, a szlachetne kamienie do wyknywania mozajek i ozdob niemal z calego owczesnego swiata. Istota doskonalosci swiatni to doskonala symetria widoczna zarowno w usytuowaniu poszczegolnych jej czesci jak i wszystkich zdobien ornamentow i plaskorzezb. Owa prostota i symetria w polaczeniu z doskonale zaprojektowana zielenia oraz basenami wodnymi w ktorych przeglada sie swiatynia i minarety tworzy doskonala ponadczasowa forme ktora na tle ogolnego haosu i balaganu panujacego w Indiach jest po prostu boska.
To tle romantzmu, bo nie specjalnie eksponuje sie fakt, ze ow sultan mial w swoim haremie jeszcze 299 zon, ktore na kazde skinieni gotowe byly niesc mu pocieszenie.
Podobno zadnej z nich nie kochal tsk bardzo jak Mumtaz Mahal co w doslownym tlumaczenu znaczylo Wybranka Palacu.
Nasze dalsze kroki kierujemy do Baby Taj Mahal, gdzie na tle zachodzacego slonca wykonujemy serie fotografii i we wzglednym spokoju mozemy zapoznac sie z technikami zdobien i mozajek. W marmurowych blokach i plytach najperw wyknywano wzory, pozniej w wyryte i wykonczone wzory wklejano kamienie i recznie za pomooca diamentow szlifowano calosc nadajac niepowtarzalna i jak widac supe trwala forme. Swoja niesmowita forma i precyjzja wyknania zachwycaja mnie marmurowe ornament z motwami kwiatow, roslin, owadow oraz misternie wykonane wypelnienia okien.
Ujety w naszym dzisiejszym planie Agra Fort jest niestety czynny tylko do 17.30 wiec jego zwiedzanie przekladamy na nastepny dzien.
Kolacja w tej samej restaruracji z widokiem na Taj od strony poludniowej, jest wzbogacona pelnia ksiezyca, ktory wolno sunac po niebie ciagnie za soba poranek, a nam zwiastuje blogi sen.
W nocy cale miasto wypelniaja dzwieki hinduskiej i arabskiej muzyki uswietniajacej festyny i zabawy w dniu swieta niepodleglosci Indii. Niestety moja wspolna z Zenkiem proba podazania za dzwiekiem i dotarcia do jej zrodla konczy sie w zaroslach wraz z koncem drogi wzdluz murow Taj.
Postanawilismy juz wczesniej, ze rano o 5.45 spotkamy sie przed hotelem i juz o 6 kupujemy bilet, pozniej o 7 wchodzimy do srodka i podziwiamy wschod slonca.Nasz plan byl dobry, nie uwglednial niestety tego, zew sezonie zimowym Taj Mahal jest czynne od 7.30, a kasy 6.45. W jednej z rekomendowanych przez naszego juz wynajetego przewodnika Alego wypijamy porana herbate i niedlugo jako pierwsi znajdujemy sie przed Zachodnia brama swiatyni. Do wejscia obowiazuje dwie, a wlasciwie 4 kolejki. osobna dla Indyjczykow i Turystow podzielona na damskie i meskie.Turysci wchodza szybciej, bo placa wiecej. Hindusi za wejscie palca 20 rupii, my 700 ale to miejsce jest tego warte.
Ali przejmuje nad nami pelna opieke, wskazuje najlepsze miejsca do wykonania fotografii, znakomicie i wyraznie opowiada historie i opisuje techniki stosowane przy budowie. Jest przewodnikiem w 3 pokoleniu, a swoj zawod wykonuje z pasja. Co oczywiscie daje mu doswiadczenie biznesowe wiec po zakonczeniu zwiedzania prowadzi nas do sklepu rodziny, lub przyjaciela ktory odpala mu prowizje od naszych zakupow.
Taj Mahal znakomicie wygladajace z daleka, z bliska zachwyca jeszcze bardziej. Tutaj dopiero widac kunszt i zamysl Perskiego Mistrza. Pozioma symetria architektoniczna wzbogacona o symetrie pionowych odbic budowli w wodnych basenach powala z nog. Do tego dopiero z bliska widac ogrom i potege poszczegolnych budowli. Po prostu Magia!!!!!
Jedynym mankamentem jest tempo w jakim zwiedzamy bo brakuje czasu na zadume marzenia, nastepnym razem na pewno zwolnie, usiade i wslucham sie w glosy marzen i historii
Agra Fort
Obowiazkowym punktem programu zwiedzania Agry jest Agra Fort znajduje sie on centrum miasta, ktore w czasch swojej swietnosci pelnilo role stolicy Indii.
Fort zoastal zaprojektowany i wybudowany przez Kasim Chana na zycznie cesarza Akbara w II pol. XVI w.. W tsmtch czasch byl glowna siedziba cesarza i jego 300 osobowego haremiku. Podwojne mury fortu otacza fosa kiedys wypelniona krokodylami. W czasch Akbara na murach staly seti zolniezy, a przestrzen pomiedzy dwoma murami patrolowaly dzikie lwy i tygrysy.
Na dziecincu miescilo sie miejsce audiencji dla ludu i kramy handlowe, ktore na zyczenie Chana wypelniali kupcy.
Najciekawsza czescia budowli sa dla mnie pomieszczenia mieszkalne haremu, z placem do tancznia, miejscem dla orkiestry, sluzby. wladca siedzac na gornym balkonie obserwowal plasajace na wylozonym dywanami dziedzincu zony.
W sumie nie ma mu czego zazdroscic, bo kto by zniosl fochy i humory tylu ksiezniczek.....
Poza bogata historia i znakomita technika fortyfikacyjna w forcie zadziwiaja sredniowieczne rozwiazania uzytkowe. w pomieszczeniach krolewskich standardem byly podwojne sciany, wiec przestezen pomiedzy nimi stanowila superizolacje,a dodatkowo byla tak skonstruowana, ze w zaleznosci od potrzeb mozna bylo jz wypelnic ciepla lub zimna woda zapewniajaca grzanie lu chlodzenie.
Czesc palacowa zwierala rownierz laznie tuecka Hammam, liczne baseny i pozlacana wanne a'la jakuzi.
Po obejrzeniu wszystkich pomieszczen i glebszym zastanowieniu stwierdzam, ze owczesnym wladcom mozna troszke pozazdroscic.Bez watpienia swoja potega kultura i technika przewyzszali zachodnie dwory z tamtych czasow, zastanawia tylko fakt, dlaczego dzisiejsze Indie tak skraj ie roznia sie od tego co otacza nas w Europie.
Po obejrzeniu i wysluchaniu historii twiedzy Agra w moich myslach pojawia sie nastepne pytanie, czy nasi przodkowie w XV, XVI i XVII wieku zdawali sobie sprawe co znaczy walka z islamem. Czy odpierajac ataki Turkow, Tatarow, Mongolow i innych niewiernych wiedzieli ze walcza z calym ogromnym, bogatym i poteznym kontynentem?
Czy wiedzieli ze tak niewielu walczy z polowa swiata? Z drugiej strony czy ci niewierni wiedzieli o jak malo walcza w porownaniu z bogactwem, ktore otacza ich w Azji?
Niegdy juz sie tego nie dowiemy.
Po zwiedzeniu Fortu Agra transfer do hotelu lunch z widokiem na Taj Mahal i popoludniowy pociag do Jaipur.