Barcelona przywitala nas cieplym zapachem morza.
ot tak poprostu -taxi, hostel, restauracja Chinsko - Hiszpanska w biednej dzielnicy przy lotnisku. Dalej whiski i lokalne klimaty, salata, oliwki, szynka..... .
Doswiadczenia podrozt dnia poprzedniego, wzmogly czujnosc '' Kosmitow '' do tego stopnia, ze pobudka w wykonaniu Doctora polegajaca a napierdal.....aniu w sciane zostala przeze mnie przyjeta jako akt barbarzynstwa. Budzenie, chociaz malo przyjemne okazalo sie na tyle skuteczne, ze na lotnisku bylismy dlugo przed odprawa.